Śląskie z dzieckiem

Autor:
Basia
Data publikacji:
21 Czerwiec 2021
Odsłuchaj tekst

Wielkimi krokami zbliżają się wakacje, a w wraz z nimi krótsze i dłuższe wyjazdy z dziećmi. W śląskim miejsc do pokazania najmłodszym jest bez liku. W większości z nich nudzić nie będą się i rodzice. Zapraszam na mały przegląd oferty dla najmłodszych. Jest w czym wybierać!

 Muzeum Ognia w Żorach

Jedna z najlepszych atrakcji w Krainie Górnej Odry. Już sam budynek jest ciekawy. Równie interesująca jest również, mieszcząca się w podziemiach budynku, ekspozycja. Muzeum składa się z kilku sal, w których przedstawiono historię ludzkości i oswajania przez nią ognia, zagrożenia ze strony żywiołu, w końcu "ogniste" nawiązania w filozofii. 

Już przy wejściu odwiedzający dostają blankiet z pytaniami. Odpowiedzi znajdą dokładnie oglądając wystawę i wykonując zadania. Odpowiedzi na pytania są w skrytkach umieszczpnych we wszystkich salach wystawowych. Część z nich znaleźć można w domku - wystarczy spojrzeć do środka przez okno lub otworzyć ukryte w budynku szufladki. Do jednej z sal przechodzi się przez... ognistą ścianę, która na wszystkich robi wrażenie. Muzeum wpisuje się w popularny obecnie nurt nauki poprzez zabawę, dlatego wystawa najeżona jest multimediami. Zwiedzający mogą rozpalić wirtualny olimpijski ogień, zgasić pożar, sprawdzić cieplotę własnego ciała... W ostatniej wystawowej sali ustawione są stanowiska doświadczalne. Więcej atrakcji zdradzać nie będziemy - warto przekonać się o nich osobiście. Przy wyjściu z sal wystawowych turyści mogą przekonać się, czy zebrane odpowiedzi są poprawne. Tuż obok "sprawdzającego" odpowiedzi Żorka (maskotki muzeum i jednocześnie całego miasta Żory) jest też szafa grająca. W playliście ma same ogniste kawałki, warto coś z niej posłuchać na do widzenia.

 Zabytkowa Stacja Kolej Wąskotorowej w Rudach

Kolejny obiekt Szlaku Zabytków Techniki. To pozostałość po kiedyś prężnie funkcjonującej linii kolejowej z Gliwic do Raciborza (miała 51 km długości). Obecnie turystom udostępniony jest tylko niewielki odcinek trasy - z zabytkowego dworca w Rudach można dojechać do stacji Paproć lub Stanica. Jazda pociągiem napędzanym przez nieduży parowóz jest nie lada przeżyciem nie tylko dla najmłodszych turystów. Pojeździć można też drezyną.

Na terenie stacji funkcjonuje również Park Linowy Stacyjkowo z plenerową kawiarenką Peron. Zmęczeni zwiedzaniem rodzice w spokoju mogą napić się kawy, a przy okoazji cały czas mieć swoje szalejące w parku linowym dzieci "na oku". 

Tak naprawdę w malutkich Rudach spędzić można cały dzień. Oprócz kolejki wąskotorowej polecamy spacer w parku przy zespole klasztorno-palacowym. Z roku na rok jest on coraz bardziej zadbany, a systematycznie restaurowany Klasztor Cystersów piękniejszy. Dla dzieci, naprzeciwko kompleksu jest mały plac zabaw. 

Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu

Jedno z bardziej popularnych miejsc na rodzinne wypady w Beskidy. W położonym na zboczu Równicy parku większość zwierząt puszczona jest wolno. Dzieci mogą do nich podchodzić i je kamić (specjalną paszą, zakupioną wraz z biletami wstępu). Są sarny, jelenie, kozy, muflony, bażanty, a w ogrodzonych wybiegach - m. in. dziki i żubry. 

Nielada atrakcją są spektakularne pokazy lotów ptaków drapieżnych, prowadzone przez doświadczonych sokolników. W ich trakcie można zobaczyć m. in. Regana, czyli bielika amerykańskiego, który trafił nawet do logotypu parku.

 Chlebowa Chata w Górkach Małych

To miejsce spodoba się i dzieciom, i rodzicom. Najmłodsi dowiedzą się wielu ciekawostek o tym jak się kiedyś żyło, ci nieco starsi być może przypomną sobie swoje dzieciństwo. W drewnianej chacie zgromadzono dawne wyposażenie kuchni i izb. Chlebowa Chata w żadnym wypadku nie jest jednak skansenem! Najważniejsze są w niej "żywe" pogadanki i warsztaty, w których uczestniczą nie tylko najmłodsi. Turyści indywidualni są dołączani do grup. Do wyboru są 3 programy zwiedzania, trwające od 1,5 do 3 godzin. Program pierwszy to przybliżenie życia przodków, poznanie podstawowych zbóż, prezentacja maszyn używanych do uprawy, zbioru i obróbki zbóż, młócenie i mielenie ziaren, opowieści o tym jak powstaje masło i twaróg, poznanie sprzętu pasiecznego i ciekawostem z życia pszczół. W drugim, 2-godzinnym programie dodatkowo formuje się i wypieka podpłomyki, które na koniec zwiedzania można zjeść. W najdłuższej, 3-godzinnej opcji, próbuje się swoich sił w dawnych domowych zajęciach - ubija masło, oddziela śmietanę od mleka czy robi ser. Zapewniam, że 3 godziny mijają bardzo szybko.

Naukotechnika w Świnnej

Zorganizowane w maleńkiej Świnnej Beskidzkie Centrum Nauki to prawdziwy hit dla ciekawskich dzieciaków w każdym wieku (i nie mniejsza atrakcja dla rodziców). Centrum prezentuje interaktywną wystawę, dzięki której pogłębianie i przyswajanie nauk ścisłych staje się przyjemne! Jest to nie lada gratka, szczególnie dla dzieci, ponieważ poprzez wykonywanie doświadczeń, mogą one poznać jak działają w codziennym życiu, tak na pozór trudne reguły nauk ścisłych. Miłośnicy historii, humanistyki czy filozofii w przystępny sposób przebrną przez zawiłości świata liczb, mechaniki czy magnetyzmu. NAUKOTECHNIKA stwarza pomost między twardymi regułami nauk matematycznych a naukami humanistycznymi. 

Muzeum Fauny i Flory Morskiej i Śródlądowej w Jaworzu k. Bielska-Białej

Tak! Muzeum Fauny i Flory Morskiej w Beskidach! Nietypowe muzeum mieści się przy tamtejszym gimnazjum nr 1. Powstanie muzeum było możliwe dzięki ofiarności bosmana Erwina Pasternego, który realizując swoje młodzieńcze marzenia, kontynuował naukę w szkołach morskich, zdobywając stopień bosmana. Pływał po całym świecie, zgłębiając jednocześnie tajniki życia oceanów. Zaczął też łowić, a następnie preparować różne stworzenia morskie. Część swojej kolekcji okazów przyrody mórz południowych podarował szkole w Jaworzu. Najciekawszymi eksponatami są m.in. żółw morski, rekiny (w tym rekin młot), ośmiornice, mięczaki, jeżowce. 

Studio Filmów Rysunkowych Bielsku-Białej

Historia bielskiego studia sięga 1947 r. Do 1955 r. studio wyprodukowało 21 „dorosłych” filmów. Wszystko zmieniło się z nadejściem ery telewizji. W 1963 r. widzowie mogą obejrzeć pierwsze odcinki „Bolka i Lolka”. W 1967 r. po raz pierwszy zaszczekał z ekranu Reksio. W 1977 r. na ekrany kin wszedł pierwszy polski, pełnometrażowy film animowany - „Wielka podróż Bolka i Lolka”. W sumie do dziś w Bielsku-Białej zrealizowano ponad 1000 filmów. Prawie wszystkie w wymagającej benedyktyńskiej cierpliwości technice animacji poklatkowej. Ile to pracy, powiedzą liczby: na „Wielką podróż Bolka i Lolka” złożyło się ponad 60 tysięcy rysunków! Studio to przede wszystkim ludzie - reżyserzy, kompozytorzy, plastycy, animatorzy, scenarzyści, operatorzy... Warto przyjrzeć się ich pracy w siedzibie przy ul. Cieszyńskiej 24. Atrakcje – nie tylko dla dzieci – gwarantowane.

Po wyjściu ze Studia warto zobaczyć pomniki animowanych bohaterów - na małych turystów czekają Bolek i Lolek oraz Reksio.

 

Wyświetlenia:  599